przyszedłeś to
patrz ty
też i ty
niepotrzebnie piszesz
kolejny wiersz
jestem symbolem
odniesieniem
kamieniem
i nigdy nie będę tą
którą trzymasz za rękę
gdy mnie podziwiasz
nie mam rąk
nie podam wam miłości
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz