2.5.08

***

w zasadzie można
tylko po co
to jest kluczowa odpowiedź
której właśnie nie ma

zapełniać iluzją siebie
tak bardzo realny czas

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Zastanawiają mnie zwłaszcza dwa ostatnie wersy (ostatni dystych...!) – „zapełniać iluzją siebie” - rozumiem to dwojako – stwarzać nieistniejący swój własny obraz (tworzyć iluzję siebie), ale jednocześnie wydaje mi się, że przerzucenie słowa „czas” do następnego wersu może pełnić funkcję przecinka. Wtedy znaczyłoby to: zapełniać iluzją: siebie, czas . Za każdym jest jednak świadome łudzenie. No i jeszcze to przeciwstawienie: iluzja – realność.
Ciekawe i przerażające jest to, że kluczową odpowiedzią (czyli czymś ważnym) jest niewiele znaczące i niejasne „można”. W dodatku wypowiedziane bez przekonania („w zasadzie”).
Zastanawia mnie przeniesienie dwuwersu na koniec wiersza, wydaje się że powinien być na początku.
Wiersz wydaje mi się pokrewny „Kodeksowi”... Takie mam wrażenie.

W.B.

heroin pisze...

Heh.. niech żyje intuicja... Byłam o krok od zastąpienia "siebie" innym słowem, wtedy byłoby bardziej jednoznaczne, zdecydowanie.. A tak, bez kontekstu każdy ma to co mu akurat odpowiada i jeszcze się musi zastanowić. I właśnie o to.